|
A. nie lubi zdjęć. |
Machać głową na lewo i prawo, dłonie wybić wysoko do góry. Skakać do rytmu, wykrzykiwać słowa. Trochę się zabawić. Udawać, że pomadka to mikrofon. Wymachiwać nogami, jakby było się na scenie. Jeszcze trochę kroków, a potem już tylko zawstydzenie. Poprawia się pidżamę, uśmiecha szeroko, zakrywa się grzywką i schodzi z łóżka. Osiemnastolatce nie przystoi hałasować tak z samego rana. Nie ważne jak bardzo jest chora i jak bardzo znudzona. Przepraszam, A. <3
Czuję się już lepiej. Antybiotyk pomógł. Jeszcze parę dni i w końcu będę mogła normalnie funkcjonować.
No i w końcu mam przy sobie moją kosmetyczkę, a jak lepiej się wygląda, to lepiej się czuje. Dziś idziemy nocować do mnie, moja mama wyjeżdża na długi weekend do rodziny i musimy popilnować mieszkania i młodszej siostry. Przeżyję!
Brr, wracam pod koc. Na zewnątrz tak ciepło, a w pokoju marznę!
Ok! Będę czekać. :)
OdpowiedzUsuńObys dlej zdrowiala ;* Buziaki, dziękuję za komentarz i zapraszam na nową notkę :)
OdpowiedzUsuńDuuużo zdrówka !
OdpowiedzUsuńUdanego nocowania i porannego śpiewania :D
w końcu każda kobieta jest trochę egoistką ;)
OdpowiedzUsuńno na zewnątrz jest cieplej niż w domu ;o , zdrowiej :)
OdpowiedzUsuńTak antybiotyki na Ciebie działają, czy masz tak normalnie? ;D
OdpowiedzUsuńFajna fotka :D
OdpowiedzUsuńZdrówka. Znudzenie i choroba to najgorsze polaczenie ever!
OdpowiedzUsuńantybiotyk pomógł i odrazu rozrabiasz z rana, nie ładnie:P
OdpowiedzUsuńdużo zdrowia, chociaż widać, że już wracasz do formy heh ;)
OdpowiedzUsuńto szybkiego powrotu do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńOsiemnastolatce? Ja mając 19 lat poszłam na plac zabaw, zdjęłam buty i biegałam po piasku udając, że jestem na plaży... w centrum miasta :D
OdpowiedzUsuńOdpoczywam, jest dobrze. Chyba wreszcie. Wracam w niedzielę, mam nadzieję, ze zderzenie z rzeczywistością nie okaże się zbyt bolesne. Siniaki na lato? Nie, nie kuszą mnie :D
Wracaj do zdrowia i korzystaj z dni! :)
OdpowiedzUsuńZakochance ? Kuruj sie :*
OdpowiedzUsuń